C
Kiedy w Samotni się spotkamy,
G
Włóczęga górski, ja, i ty,
F
To tradycyjnie zaśpiewamy –
C
Jak za dawnych dni.
C
Będziem wspominać dawne czasy,
G
Które tak szybko przeszły nam,
F
Wspominać okoliczne lasy
C
I dziwy się dziejące tam.
F C
Stary Karkonosz patrzy w dół ze Śnieżki
F C
Na srebrnym grzbiecie hula wiatr,
F C
W Samotni wiszą połamane deski,
F G C
Czym bez Samotni byłby świat?
C
Pyzaty księżyc jest zdziwiony,
G
Bo gdy tu był ostatni raz,
F
Uwodził wkoło cudze żony
C
A dziś mu ktoś w paradę wlazł.
C
Czwórkę do brydża zmontujemy,
G
Będziemy grali dzień i noc,
F
A potem w mleczną mgłę zjedziemy,
C
By szaleństw białych doznać moc.
F C
Stary Karkonosz patrzy w dół ze Śnieżki
F C
Na srebrnym grzbiecie hula wiatr,
F C
W Samotni wiszą połamane deski,
F G C
Czym bez Samotni byłby świat?
C
Dziś turniej w slalomowym Żlebie
G
Głos dzwonu w dół roznosi wieść,
F
Puchar Samotni wita Ciebie,
C
Pamiętaj górom oddać cześć.
C
Pucharu znicz więc rozpalmy,
G
Włóczęga górski ja i ty,
F
I tradycyjnie zaśpiewamy
C
Jak za dawnych dni.
F C
Stary Karkonosz patrzy w dół ze Śnieżki
F C
Na srebrnym grzbiecie hula wiatr,
F C
W Samotni wiszą połamane deski,
F G C
Czym bez Samotni byłby świat?