C G C
Mówiłam tobie już pięćdziesiąt kilka razy
C G C
Żebyś już poszedł sobie, przecież pada deszcz!
C7
To przecież śmieszne takie
C F
Stać tak twarz przy twarzy.
C F C
To jest naprawdę niesłychanie śmieszna rzecz.
C G C
Żeby tak w oczy patrzeć, Patrzeć kto to widział?!
C G C
Żeby pod deszczem taki niemy film bez słów,
C7
Żeby tak rękę w ręce trzymać,
C F
Kto to słyszał?!
C F C
A przecież jutro się spotkamy tutaj znów.
G
I tak się trudno rozstać,
C
I tak się trudno rozstać,
F7 G7 C
No, jeśli nawet trochę pada, to niech pada!
G
I tak się trudno rozstać,
C
I tak się trudno rozstać,
f G7 C
Nas zaczarować tutaj musiał chyba deszcz.
C G C
Na Żoliborzu są ulice takie śliczne,
C G C
Takie topole a w topolach taki wiatr,
C7
Gdy przyjdzie wieczór
C F
Świecą światła elektryczne,
C F C
I tak mi dobrze jakbym miała osiem lat.
C G C
Mówisz: kochana, Ja ci mówię: mój kochany!
C G C
I tak chodzimy i na ukos, i na wskroś.
C7 C F
A w tej ulicy, która idzie na Bielany,
C F C
Jest tyle świateł, jakby Chopin nucił coś.
G
I tak się trudno rozstać,
C
I tak się trudno rozstać,
F7 G7 C
No, jeśli nawet trochę pada, to niech pada!
G
I tak się trudno rozstać,
C
I tak się trudno rozstać,
f G7 C
Nas zaczarować tutaj musiał chyba deszcz.
