List do M – I (II)

           h            A        G        e
Mamo piszę do Ciebie wiersz,
Może ostatni, na pewno pierwszy.
Jest głęboka, ciemna noc,
            h         A                G
Siedzę w łóżku a obok śpi ona


                        h           A
I tak spokojnie oddycha.
                                G          e
Dobiega mnie jakaś muzyka,
          h                 A        G     e
Nie to tylko w mej głowie szum.
            h          A          G     e
Siedzę i tonę i tonę we łzach,
                 h                 A        G
Bo jest mi smutno, bo jestem sam.
G
Dławi mnie strach.

e
Samotność to taka straszna trwoga,
h
Ogarnia mnie, przenika mnie.
A
Wiesz mamo, wyobraziłem sobie, że
e                                     A
Że nie ma Boga, nie ma nie!

h A G e – 2x

           h            A        G        e
Spokojny jest tylko mój dom,
Gdzie Ty jesteś a mnie tam nie ma.
Gdzie nie wrócę już chyba, chyba nie.
            h         A                G
Mamo bardzo Cię kocham, kocham Cię!


           h            A        G        e
Myślałem, że Ty skrzywdziłaś mnie,
A to ja skrzywdziłem Ciebie.
Szkoda, że tak późno pojąłem to.
Tak późno to, to zrozumiałem.
            h         A                G
Zrozumiałem to.


e
Samotność to taka straszna trwoga,
h
Ogarnia mnie, przenika mnie.
A
Wiesz mamo, wyobraziłem sobie, że
e                                     A
Że nie ma Boga, nie ma nie!

h A G e – 2x

Sen o Viktorii – II

kapo II

C F

Dzisiaj miałem piękny sen
C F

Naprawdę piękny sen
C F

Wolności moja, śniłem, że
d F C

Wziąłem z Tobą ślub

 

C F

Słońce nas błogosławiło
C F

I Księżyc też tam był
C F

Wszystkie gwiazdy nieba, nieba
d F C

Wszystkie gwiazdy pod

C F

O Victorio, moja Victorio
C F

Dlaczego mam Cię tylko w snach
C F

Wolności moja i Victorio
d F C

Opanuj w końcu cały świat


C F

Och, gdyby tak wszyscy ludzie
C F

mogli przeżyć taki jeden dzień
C F

Gdy wolność wszystkich, wszystkich zbudzi
d F C

I powie: -“Idźcie tańczyć, to nie sen”

C F

O Victorio, moja Victorio
C F

Dlaczego mam Cię tylko w snach
C F

Wolności moja i Victorio
d F C

Opanuj w końcu cały świat

D G

Dzisiaj miałem piękny sen
D G

Naprawdę piękny sen
D G

Wolności moja, śniłem, że
e G D

Wziąłem z Tobą ślub

D G

Słońce nas błogosławiło
D G

I Księżyc też tam był
D G

Wszystkie gwiazdy nieba, nieba
e G D

Wszystkie gwiazdy pod

D G

O Victorio, moja Victorio
D G

Dlaczego mam Cię tylko w snach
D G

Wolności moja i Victorio
e G D

Opanuj w końcu cały świat

D G

Och, gdyby tak wszyscy ludzie
D G

mogli przeżyć taki jeden dzień
D G

Gdy wolność wszystkich, wszystkich zbudzi
e G D

I powie: -“Idźcie tańczyć, to nie sen”

D G

O Victorio, moja Victorio
D G

Dlaczego mam Cię tylko w snach
D G

Wolności moja i Victorio
e G D

Opanuj w końcu cały świat

Wehikuł czasu – III

D              A           h      G
Pamiętam dobrze ideał swój
D        A      G              D
Marzeniami żyłem jak król
D           A      h               G
Siódma rano to dla mnie noc
D                     A             G              D
Pracować nie chciałem, włóczyłem się


D              A           h          G
Za to do puszki zamykano mnie
D      A             G            D
Za to zwykle zamykano mnie
D                   A                   h        G
Po knajpach grywałem za piwko i chleb
D            A                G           D
Na życiu bluesa, tak mijał mi dzień

A       h     G            D
Tylko nocą do klubu pójść
        A              h             G            D
Jam sesion do rana, tam królował blues
A           h              G             D
To już minęło, ten klimat ten luz
A              h         G                                       D
Wspaniali ludzie nie powrócą, Nie powrócą już


A       h     G            D

D                     A         h                     G
Lecz we mnie zostało coś z tamtych lat
D             A           G              D
Mój mały intymny muzyczny świat
D                   A                h           G
Gdy tak wspominam ten miniony czas
D        A                G                  D
Wiem jedno, ze to nie poszło w las


D               A        h              G
Dużo bym dał by przeżyć to znów
D            A      G           D
Wehikuł czasu to byłby cud
D                   A           h              G
Mam jeszcze wiarę, odmieni się los
D                         A    G              D
Znów kwiatek do lufy wetknie mi ktoś

Naiwne pytania – I

D h A…

 

h h7

Kiedy byłem mały

e e7
Zawsze chciałem dojść na koniec świata
Kiedy byłem mały,
pytałem gdzie
I czy w ogóle kończy się ten świat ?

D h A

W życiu piękne są tylko chwile
W życiu piękne są tylko chwile, tak, tak

Kiedy byłem mały
Pytałem co to życie?
Co to życie mamo?
Widzisz – życie to ja i Ty
Ten ptak, to drzewo i kwiat
Odpowiadała mi

 

W życiu piękne są tylko chwile
W życiu piękne są tylko chwile, tak, tak

Teraz jestem duży i wiem, że
W życiu piękne są tylko chwile
Dlatego czasem warto żyć
Dlatego czasem warto żyć, no bo….

 

W życiu piękne są tylko chwile \ 4 x
Kiedyś, kiedyś byłem mały
Pytałem gdzie i czy, tak, tak
Kiedyś byłem taki mały…taki mały…mały…

Skazany na bluesa – IV


C                                       G
Jeśli go nie znałeś, to nie żałuj.
C                                       G
Jeśli go nie znałeś, to nie żałuj, nie!
C                               G
Bo przyjaciela straciłbyś,
C                               G
Bo przyjaciela straciłbyś, jak ja!

C                     G
Nie – ty go nie znałeś, nie!
C                                       G
Lubiłeś tylko czasem posłuchać jak gra,
C
A czy pomyślałeś:
G
Skąd biorą się tacy jak on?
C
A czy pomyślałeś:
         G
Skąd biorą się tacy jak on?
B F C 2x


C                                 G
Był jednym z niewielu, skazanych na bluesa.
C                             G
Ten wyrok dodawał mu sił.
C
Miał dom i rodzinę,
G
spokojnie mógł żyć.
C
Lecz często uciekał, by stanąć przed wami,
G
By nabrać znów sił.

C                            G
Bo czasu miał mało, przeczuwał to.
C                                       G
Skazany na bluesa,
C                                       G
Ilu jeszcze jest takich jak on?
C                                       G
Skazany na bluesa,
C B F
No ilu jeszcze jest takich jak on?
Ilu jeszcze jest takich jak on? (X4)



Autsajder

D

Chociaż puste mam kieszenie

no i wódy czasem brak

A

Ja już nigdy się nie zmienię

D

Zawsze będę żył już tak

 

D

Nie słuchałem nigdy ojca

Choc przestrzegał – zgnoja Cie

A

W naiwnosci oczach chłopca

D

Dzis juz wielu smieje sie

G

Ale jedno wiem po latach

Prawde musisz znac i ty

E

Zawsze warto byc człowiekiem

A

Choc tak łatwo zejsc na psy

 

D

Kumpel zdradził mnie nie jeden

I nie jeden pgrzegnał lecz

A

Nie szukałem zemsty w niebie

D

Co tu robi jego rzecz

D

Ta dziewczyna która miałem

Chciała w zyciu tylko mnie

A

Teraz z innym jest na stałe

D

Kazdy kocha tak ja chce

 

G

Ale jedno wiem po latach

Prawde musisz znac i ty

E

Zawsze warto byc człowiekiem

A

Choc tak łatwo zejsc na psy

Do kołyski

e                       C

Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi

a D                e

Bo nie jesteś sam

e

Śpij, nocą śnij

C                                                    a

Niech zły sen Cię nigdy więcej nie obudzi

D        e

Teraz śpij

e                       C

Niech dobry Bóg zawsze Cię za rękę trzyma
a D                e

Kiedy ciemny wiatr
e

Porywa spokój
C                              a

Siejąc smutek i zwątpienie
D        e

Pamiętaj, że

           a            D

Jak na deszczu łza

e                                       C  h C

Cały ten świat nie znaczy nic a nic…

           a        D   e                                              C

Chwila która trwa może być najlepszą z Twoich chwil…

        D

Najlepszą z Twoich chwil.

e                       C

Idź własną drogą, bo w tym cały sens istnienia
a D                e

Żeby umieć żyć
e

Bez znieczulenia
C                                         a

Bez niepotrzebnych niespełnienia
D      e

Myśli złych

Harley mój

D                   G                   D                  G

Kiedy siedzę na maszynie totalny czuję luz

D                   G                   D                  G

Włączam silnik, daję kopa, za mną tylko kurz.

D                   G                   D                  G

To wspaniała jest maszyna choć ma czterdzieści lat.

D                   G           

Stary mój też ją dosiadał,

D                  G                

To samo czul mój starszy brat.

 

D                   G                   D                  G

Harley mój, to jest to. Kocham go, kocham go.

D                   G                   D                  G

Harley mój, to jest to, kocham go, kocham go.

D                   G                   D                  G

On zmienił moje życie odkąd poskładałem go.

D                   G                   D                  G

On wyleczył mnie z kompleksów, dał mi swoją moc.

D                   G                   D                  G

Nigdy mnie nie zdradził, nie zawiódł ani raz.

D                   G               

To wspaniała jest maszyna,

D                   G           

Choć ma już ze czterdzieści lat.

 

D                   G                   D                  G

Haney mój, to jest to, kocham go, kocham go..

Czerwony jak cegła – I

A                                D         A                      E

Nie wiem jak mam to zrobić, ona zawstydza mnie
A                    D                   A                    E

Strach ma tak wielkie oczy, wokół ciemno jest
A                   D             A               E

Czuję się jak Benjamin i udaję, że śpię
A                 h                    D                     A

Może walnę kilka drinków  i one nakręcą mnie
                    A7

Nakręcą mnie !

 

A                                D         A                          E

Nie wiem jak mam to zrobić, by mężczyzną się stać
A                   D                 A                          E

I nie wypaść ze swej roli, tego co pierwszy raz
A                         D      A                           E

Gładzę czule jej ciało, skradam się do jej ust
A                h                           D                           A

Wiem że to jeszcze za mało, aby ciebie mieć, aby mieć

                   D
Ref.  Czerwony jak cegła
                    D

Rozgrzany jak piec
                    A                       A7

Muszę mieć, muszę ją mieć
                  E                      fis                   D

Nie mogę tak odejść, gdy kusi mnie grzech
                       A   D                E

Muszę mieć, muszę ją mieć
A D A E,

A D A E,


A                            D        A                    E

Nie wiem jak to się stało, ona chyba już śpi
A               D                     A                E

Leżę obok pełen wstydu, krótki to był zryw
A                           D       A                                 E

Będzie lepiej, gdy pójdę, nie chcę patrzeć jej w twarz
A                   h                      D                           A

Może kiedyś da mi szansę spróbować jeszcze raz

Skip to content