Brzydcy

G                                C

Brzydka ona, brzydki on

G                              C

Mała stacja, kiepski bar

a7     D7             h7      e7

A oni przytuleni, jakoś niezwykle tak

a7           D7             h7        e7

Jakby się miał utlenić nagle świat

a7         D7

I gdzieś w jeziorach źrenic

h7             e7

światła na tysiąc par

D

W czterech słońcach żar

G                                   C

Gdzieś tu chyba zakpił los

G                                  C

Ona brzydka, brzydki on

a7       D7                 h7                 e7

A taka ładna miłość, aż nierealna wręcz

a7            D7              h7      e7

Tak jakby ich spowiła tęcza tęcz

a7                D7

I wszechobecna siła

h7               e7

Tknęła najczystszy ton

D

Tkliwy serca dzwon  

                             G

Nie mów do mnie często zbyt

D                              C

“Wyglądasz dziś jak nikt”

                                       G

Jakoś nie bawi mnie już wcale

D                  C

Ten banalny sznyt

a7             D7

Ja ci odpowiem szczerze

h7              e7     

Uprzejmie wierzę,

        D

lecz nie w tym rzecz

 

G                                 C

Brzydka ona, brzydki on  (A taka ładna miłość)

G                              C

Mała stacja, kiepski bar

G                                 C

Brzydka ona, brzydki on  (A taka ładna miłość)

G                                 C

Brzydka ona, brzydki on

                      G

To nie w tym rzecz

Skip to content