D E7
Rąbkiem ciemności miasto zmęczoną otula twarz
g7 A7 D (A7)
Życie w kolejkach czas nam przecieka przez palce dnia.
D E7
W snu labiryncie tworzysz o świcie nowy świat
g7 A7 D
Domy w nim proste, ulice z sosen okna z gwiazd.
h Gis cis fis
Tutaj drogą w swoją stronę można wreszcie iść,
e A7 D
Wtedy chce się żyć, chce się żyć.
h Gis cis fis
Tu wolnością wiatr pijany na twych włosach gra,
e A7 D
Liście nie szczędzą mu wielkich braw.
D E7
Sopran budzika rankiem odpycha twój nowy świat
g7 A7 D (A7)
Znowu do nieba, znowu do piekła – wyścig trwa.
D E7
Czasem w niedzielę pociąg cię wiezie w ocean drzew
g7 A7 D (fis Cis7)
Nagle spostrzegasz, ze sen za tobą przybiegł tu też.
h Gis cis fis
Tutaj drogą w swoją stronę można wreszcie iść,
e A7 D (fis Cis7)
Wtedy chce się żyć, chce się żyć.
h Gis cis fis
Tu wolnością wiatr pijany na twych włosach gra,
e A7 D (fis Cis7)
Liście nie szczędzą mu wielkich braw.