a C
Żyłeś przez tyle dni, autograf dałeś mu by,
d a E
odjechać i znów sie spotkać z nim.
a C
Dosięgło cię aż pięć kul, by zadać śmiertelny ból.
d a E F
By zdławić głos, co jeszcze śpiewać mógł,
a F a
Mógł brzmieć, mógł ludziom radość dać
F a G E
Kto wie, kto wie co jeszcze mógłbyś grać.
a C
Miliony zranionych serc, Żałobą pokryły się,
d a E
Pytając kto odważył się.
a C
Twa Yoko nie będzie już, Wsłuchiwać się w sens twych słów,
d a E F
Od dzisiaj nie zaśpiewasz jej już nic.
a F a
Lecz mit, mit Johna wciąż trwa.
F a G E
Twój głos , twój styl pozostał w wielu z nas.
a E C G H E
Johny, woła cię świat, wołam cię ja
a E C G H E
Johny, czy taki miał być koniec twych dni,
d E
aaa…
a C
Idolu wrażliwych serc, twój fan oddaje ci cześć,
d a E
czakając, kiedy spotkasz się
a C
Nie płaczę, bo szkoda łez, że świat tak okrutny jest
d a E F
Zabija bezlitośnie, szerzy śmierć,
a F a
Kto wie, kto wie, czy warto dalej żyć.
F a G E
Johny, Johny czy mam zostać tu sam, nie…
Johny, Johny czy to ma jeszcze sens, aaa…