G a
Posłuchajcie mej piosenki i o litość błagam was
D7 G
Rzewne tony, rzewne dźwięki wzruszą marmur, beton, głaz…
G C
Czy do wyciągniętej ręki, wpadnie groszy złotych sto,
D7 E7 A D
Mnie nie zależy, bądźmy szczerzy, grunt, by jakoś szło…
D G
Już taki jestem zimny drań
D G G7
I dobrze mi z tym, bez dwóch zdań,
C
bo w tym jest rzeczy sedno,
G
Ze jest mi wszystko jedno,
D G
Już taki jestem zimny drań…
G a
Moja niania nad kołyską, tak śpiewała mi co dzień,
D7 G
Że zdobędę w życiu wszystko, że usunę wszystkich w cień…
G C
No i prawdy była blisko, ale w tem jest właśnie sęk,
D7 E7 A D
Że chodzę sobie, nic nie robię i to jest mój wdzięk…
D G
Już taki jestem zimny drań
D G G7
I dobrze mi z tym, bez dwóch zdań,
C
bo w tym jest rzeczy sedno,
G
Ze jest mi wszystko jedno,
D G
Już taki jestem zimny drań…
G a
Kto mi z państwa tu zazdrości mej rodzinki, wujków, cioć,
D7 G
powiem krótko i najprościej: gwiżdżę na nich, do stu kroć!
G C
Choć mnie brak ich uczuć złości, swoje zdanie o nich mam,
D7 E7 A D
I jeśli chcecie, to w komplecie wszystkich oddam wam…
D G
Już taki jestem zimny drań
D G G7
I dobrze mi z tym, bez dwóch zdań,
C
bo w tym jest rzeczy sedno,
G
Ze jest mi wszystko jedno,
D G
Już taki jestem zimny drań…