A7 F#dim7 A7 Fis7
Dopala się świeca, maleńki płomień drży,
h7 E7 A7 D7 A7
Powoli zza pieca wychodzą szare sny.
D7 F7 E7
Zacięła się płyta, adapter się biedzi,
fis7 h7 F7 E7
Stukają w podłogę zmęczeni sąsiedzi
A7 D7 F7 E7 A7 D7 A7F7E7
Więc idź już, nie wracaj, nie przeszkadzaj mi.
A7 F#dim7 A7 Fis7
Nie było Cię długo, przestałam liczyć dni
h7 E7 A7 D7 A7
Wolałeś te drugą – kwiaciarkę z vis-a-vis.
D7 F7 E7
Zapomniał korytarz, jak brzmią twoje kroki,
fis7 h7 F7 E7
Nie poznał Cię nawet Twój fotel głęboki.
A7 D7 F7 E7 A7 D7 A7F7E7
Więc po co tu siedzisz, dziwisz nocne ćmy?
A7 F#dim7 A7 Fis7
Posłuchaj, latarnie wołają Cię zza mgły,
h7 E7 A7 D7 A7
No, nie patrz tak na mnie – wiesz przecież, gdzie są drzwi.
D7 F7 E7
Potrafię bez Ciebie oddychać i śpiewać,
fis7 h7 F7 E7
Choć coraz bezbarwniej jest ptakom na drzewach.
A7 D7 F7 E7 A7 D7 A7F7E7
A tamte dwie krople, to wcale nie są łzy.