A
Ta kolęda tak szara
jak twe oczy, jak chmurny brzeg,
fis cis D
na podarek czeka wciąż
h E A
z szarej chmury – biały śnieg.
A
Śnieg zamieni w biel szarość
cis
zada sobie serdeczny trud,
fis cis D
zniknie pod nim lęk i żal.
h E A
zniknie serca ból i chłód…
D
Li-li-laj,
h E A
zniknie serca ból i chłód…
A
Pokochamy się znowu,
wzajem darujemy moc win,
fis cis D
żalów niech nie chowa nikt –
h E A
narodzony Boży Syn!
A
Śnieg, choć będzie się starał,
cis
lecz stopnieje w któryś tam świt,
fis cis D
a kolędzie szarej znów
h E A
będzie za nas bardzo wstyd…
D
Li-li-laj,
h E A
będzie za nas bardzo wstyd…
A
Bo ucichnie w nas radość,
gdy dzień zwykły nadejdzie już,
fis cis D
wróci zimny oczu błysk,
h E A
wróci złość i kłamstwa kurz.
A
Więc kolęda tak szara,
cis
jak miejskiego dnia chmurny wzrok,
fis cis D
czeka na odmianę serc
h E A
– miłowanie cały rok…
D
Li-li-laj,
h E A
miłowanie cały rok…
D
Li-li-laj,
E
Li-li-laj,
A
Li-li-laj,