D a
Ref. Ludzie dbają o siebie, ludzie dbają o siebie
G D
Ludzie dbają o siebie stale
D a
Uważają na siebie i chuchają na siebie
G D
Noszą ciepłe skarpety i szale
D a
Zażywają mikstury wybierają się w góry
G D
By oddychać pełnymi płucami
D a
Zabijają kurczaki przyrządzają przysmaki
G D
I wzmacniają swój wątły organizm
D a
A tu lata mijają a ci ludzie wciąż dbają
G D
Góry, kury, mikstury et cetera
D a
Lecz rzecz dziwna tym niemniej choć to nie brzmi przyjemnie
G D
Coraz gdzieś jakiś człowiek umiera
D a
Inni wzrokiem go mierzą patrzą ale nie wierzą
G D
Czasem któryś z nich westchnie „O rany”
D a
Szepczą do siebie w sieniach „Józek, popatrz na Henia
G D
Choć nieboszczyk, a jaki zadbany”
D a
A potem po pogrzebie znów jest słońce na niebie
G D
Ten sam rytm widać znów w świetle słońca
D a
Ludzie dbają o siebie, ludzie dbają o siebie
G D
Ludzie dbają o siebie bez końca