Kobiety jak te kwiaty – II

                                   A

Sobota rano spać nie możesz

                                    E

Wstaniesz, kapcie włożysz

                  fis

Potem się golisz tylko dla niej

                           D

I do łóżka śniadanie

                   A

Przynosisz jej z porannym słonkiem

                          E

Po to by małżonkę

                 fis

Namówić na co nieco małe

                                D

“No chyba zwariowałeś!

 

              D

Kobiety jak te kwiaty, kto żonaty ten wie
    fis

Powąchać tak, dotykać nie                 
            E

Minęła pora godowa,
                          fis

Teraz tylko boli głowa.

              D 

Kobiety jak te kwiaty, nie podniecaj się
      fis

Powąchać tak, dotykać nie
                       E                                                D

Gdy przyjdzie wiosna, przyjmij ten cios na klatę,
Jeszcze gorzej będzie latem.

 

A E fis D 

                                   A

Ona ogląda się za tymi
                                    E

No wiesz, lepiej ubranymi
                  fis

Bo to prawdopodobnie geje
                           D

Tak, taką masz nadzieję.
                   A

Wydasz ostatnie zaskórniaki
                          E

Bo chcesz nadrobić braki
                          fis

A ona wzrusza ramionami
                                D

Więc przykro ci czasami.

 

                                   A

Syn przed maturą, kawał chłopa
                                    E

Znów zabrał ci laptopa,
                  fis

Że niby chodzi tu o szkołę
                           D

A nie o baby gołe
                   A

Raz go nakryłeś z taką małą
                          E

Dżizus, co za ciało
                          fis

Mówi “I tak się z nią ożenię”
                                D

Znów skacze ci ciśnienie.

              D

Kobiety jak te kwiaty, kto żonaty ten wie
    fis

Powąchać tak, dotykać nie                 
            E

Minęła pora godowa,
                          fis

Teraz tylko boli głowa.

              D 

Kobiety jak te kwiaty, nie podniecaj się
      fis

Powąchać tak, dotykać nie
                       E                                                D

Gdy przyjdzie wiosna, przyjmij ten cios na klatę,
Jeszcze gorzej będzie latem.

 

A E fis D 

Print Friendly, PDF & Email
Skip to content