Jeść, pić, kochać – I

C                                G  C                                          G G7
Kiedy poranną sączę kawę rozgrzany po niedawnym śnie
C                                           G C    d                              G G7
przeglądam pierwsze strony gazet i mówiąc szczerze boję się
C                    G C
Wokół ruiny i pożogi
C                                  G
płyną powodzie spada śnieg
d                                    G              d                         G
i wszędzie twarze pełne trwogi bo zbliża się kolejny wiek


C                    G                       C
Więc ci dziękuję losie choćby tylko za to
F                    d                 G
że nie musiałem się urodzić pod wulkanem
C                   C7             F
że średni u nas klimat i przeciętne lato
d                                    G
ale dzieciaki są przeważnie roześmiane
C             G                         C
i chociaż czasem przyfruwają szare dni
F                       d                 G
a przez mój ogród nie chce płynąć żyła złota
C                        C7               F
to przecież zawsze mogłem robić rzeczy trzy

C      d    C     G
jeść, pić, kochać

C                                G  C                                      G G7
Kiedy poranną sączę kawę i topię w niej niedawny sen
C                                           G C    d                                    G G7
przeglądam pierwsze strony gazet to jedno wiem naprawdę wiem
C                             G C
Gdy dookoła puste słowa
C                                  G
i nowa bitwa wciąż u drzwi
d                                    G     d                              G
to trzeba umieć uszanować tę jedną chwilę która lśni


C                    G                       C
Więc ci dziękuję losie choćby tylko za to
F                    d                 G
że nie musiałem się urodzić pod wulkanem
C                   C7             F
że średni u nas klimat i przeciętne lato
d                                    G
ale dzieciaki są przeważnie roześmiane
C             G                         C
i chociaż czasem przyfruwają szare dni
F                       d                 G
a przez mój ogród nie chce płynąć żyła złota
C                        C7               F
to przecież zawsze mogłem robić rzeczy trzy

C      d    C     G
jeść, pić, kochać

Print Friendly, PDF & Email
Skip to content