Dziesięć W Skali Beauforta – II

a                 d
Kołysał nas zachodni wiatr
E7                               a
I brzeg gdzieś za rufą został
d                       a
I nagle ktoś jak papier zbladł
H7                            E7
“Sztorm idzie, panie bosman!”

 

   F   C               F        C
A bosman tylko zapiął płaszcz
  F          E7         a 
I zaklął: “Ech, do czorta!”
       F    G       C E7      a
Nie daję łajbie żadnych szans
a            E7                a 
Dziesięć w skali Beauforta!

a                    d
Z zasłony ołowianych chmur
E7                   a

Ulewa spadła nagle
d                     a

Rzucało nami w górę i w dół
H7              E7

I fala zmyła żagle

 

   F   C               F        C
A bosman tylko zapiął płaszcz
  F          E7         a 
I zaklął: “Ech, do czorta!”
       F    G       C E7      a
Nie daję łajbie żadnych szans
a            E7                a 
Dziesięć w skali Beauforta!

a                       d

O pokład znów uderzył deszcz
E7                  a

I padał już do rana
d                        a

Diabelnie ciężki to był rejs
H7                     E7

Szczególnie dla bosmana

 

   F   C               F        C
A bosman tylko zapiął płaszcz
  F          E7         a 
I zaklął: “Ech, do czorta!”
       F    G       C E7      a
Przedziwne czasem sny się ma
a            E7                a 

Dziesięć w skali Beauforta! x3

Print Friendly, PDF & Email
Skip to content