Ballada o przyjacielu (III)

Ref: d a E a (x 2

La, la…

 

a                                     E

Gdy z dnia na dzień się zjawi ktoś,
                             a

Kto w zasadzie ni brat ni swat –

                             G
Nie sądź z oczu i nie wróż z kart,
                            C      A7

Co naprawdę jest wart
                         d
Weź go w góry, do gór go wieź,
                             a

Tam uważnie nań spójrz i już
                                    E

Będziesz wiedział, czy zuch twój druch
                                 a A7

Poznasz, jaki w nim duch

Ref: d a E a (x 2

La, la…

a                     E

Jeśli złapie go strach i ach
                           a

Gdy rozkleja się gość, ma dość,
                       G

Ani wejść, ani zejść – i cześć,
                            C      A7

Na dół trzeba go nieść –

                                  d

Staszcz go na dół ze skał, jak chciał
                       a

I zapomnij, że znasz tę twarz
                           E

Taki w biedzie zawiedzie też,
                                 a A7

Nie wśród takich żyć chcesz

Ref: d a E a (x 2

La, la…

a                             E

Jeśli sam cię wiódł wzwyż i w przód,
                           a

Nie narzekał, że mróz, że mus –
                             G

A gdyś odpadł ze skał, spaść miał,
                          C      A7

Liną skórę z rąk zdarł

                             d

Jeśli trzymał rytm aż po szczyt
                             a

A na szczycie się śmiał, aż wstyd –
                             E

Sprawa jasna, że bez dwóch zdań
                             a A7

Możesz liczyć już nań

Włodzimierz Wysocki

Print Friendly, PDF & Email
Skip to content